Co mówią partie o aborcji i in vitro?

OBECNIE OBOWIĄZUJĄCE PRAWO:

ABORCJA

  • dopuszczalna jest obecnie w 3. wyjątkowych przypadkach: ratowania zdrowia i życia kobiety, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, gdy badania prenatalne wykażą, że płód jest nieuleczalnie chory (przesłanka embriopatologiczna)
  • zakazana jest z powodów społecznych, lub na życzenie
  • za liberalizacją prawa opowiada się 54% społeczeństwa – tj. za aborcją na żądanie do 12 tygodnia ciąży (badania IPSOS dla OKO.press)
  • prawo obowiązuje od 1993 roku (z półroczna przerwą w 1997)
  • legalnych aborcji jest niewiele ponad 1000 rocznie, nielegalnych co najmniej kilkadziesiąt tysięcy

IN VITRO

  • zezwala się na przeprowadzenie procedury tylko u małżeństw lub par będących we wspólnym pożyciu
  • adopcja zarodków odbywa się całkowicie anonimowo
  • zasadniczo nie jest refundowane – w niektórych miastach można starać się o refundację lub dofinansowanie procedury – np. w Warszawie, Gdańsku i Łodzi przysługuje dofinansowanie w wys. do 5 tys. zł do każdej procedury i maksymalnie można skorzystać z 3. zabiegów

PROGRAMY WYBORCZE

KOALICJA OBYWATELSKA:

In vitro:

  • pełna refundacja

Aborcja:

  • brak stanowiska KO

Dobra opieka nad kobietą w ciąży i dzieckiem. Bezpłatne znieczulenie przy porodzie. Pełen dostęp do badań prenatalnych i opieki okołoporodowej. Dostępna i refundowana antykoncepcja. Przywrócenie antykoncepcji awaryjnej dostępnej bez recepty. Edukacja seksualna w szkołach. Ochrona przed przemocą. Skuteczne wsparcie samotnych matek w walce o należne alimenty. Walka z dyskryminacją kobiet na rynku pracy. Zrównanie płac kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach. Równowaga płci na stanowiskach kierowniczych i menedżerskich w instytucjach państwowych i spółkach Skarbu Państwa. Wsparcie kobiet na rynku pracy – walka ze stereotypami, transparentność wysokości wynagrodzeń. Likwidacja barier w awansach, także w sektorach wysokopłatnych. Likwidacja luki płacowej i emerytalnej między kobietami a mężczyznami. Zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach. Dwumiesięczne urlopy ojcowskie. Instrumenty i środki finansowe niezbędne do godzenia życia rodzinnego z pracą: żłobki, przedszkola, domy opieki dla seniorów, domy opieki dziennej, świetlice edukacyjne. Elastyczny czas i organizacja pracy. Legalne związki partnerskie.

(Przy korzystnych dla KO wynikach w wyborach niewykluczone zielone światło dla liberalizacji prawa aborcyjnego)

*

.NOWOCZESNA

In vitro:

  • pełna refundacja
  • szeroki program badań diagnozujących przyczyny niepłodności

Aborcja:

  • brak stanowiska

Wcześniejsze stanowisko: liberalizacja obecnego prawa aborcyjnego – dopuszczalność przerywania ciąży do 12 tygodnia; refundacja środków antykoncepcyjnych; edukacja seksualna w szkołach. Wniesienie 2 projektów liberalizujących prawo (styczeń 2018 r.) Wniesienie 2 projektów liberalizujących prawo (styczeń 2018 r.)

*

PLATFORMA OBYWATELSKA:

Aborcja:

  • brak stanowiska

*

PARTIA ZIELONI

Aborcja:

  • bezpieczne przerywanie ciąży na żądanie do końca 12 tygodnia
  • pełna refundacja zabiegów
  • lekarka czy lekarz odmawiający wykonania zabiegu aborcyjnego miałby obowiązek niezwłocznego wskazania lekarza, który przeprowadzi zabieg w tym samym powiecie w ww. terminie

In vitro:

  • pełna refundacja zabiegów

Bezpłatne znieczulenie podczas porodu na życzenie pacjentki. Zwiększenie dostępności bezpłatnych szkół rodzenia. Możliwość wyboru położnej oraz finansowanie usług położnej w trakcie porodów domowych. Częściowa refundacja usług asystentek kobiet rodzących jako ważnego elementu opieki okołoporodowej nad matką i dzieckiem. Pełna refundacja leków antykoncepcyjnych. Pełna refundacja zabiegów korekty płci, uproszczenie procesu uzgodnienia płci. Wprowadzenie zakazu arbitralnej ingerencji chirurgicznej w stosunku do dzieci interpłciowych.

Zrównanie praw kobiet prowadzących działalność gospodarczą z kobietami zatrudnionymi na etat poprzez odprowadzanie za nie przez państwo składek na ubezpieczenie społeczne w okresie, gdy przebywają na urlopie wychowawczym i są zmuszone zawiesić działalność. Dziewięciomiesięczny płatny urlop rodzicielski, dzielony następująco: obligatoryjnie 3 miesiące dla pracownicy wychowującej dziecko, 3 miesiące dla pracownika wychowującego dziecko, pozostałymi trzema miesiącami rodzice mogą się podzielić dowolnie. Gwarancja opieki żłobkowej i przedszkolnej dla każdego dziecka. Wprowadzeniem do szkół edukacji seksualnej oraz prewencji przemocy.

*

INICJATYWA POLSKA

Aborcja:

  • liberalizacja prawa

In vitro:

  • pełna refundacja
  • dostępne również dla samotnych kobiet

Przyznanie parom jednopłciowym prawa do adopcji.

***

*

PARTIA WIOSNA

Aborcja:

  • bezpieczne przerywanie ciąży na żądanie do 12 tygodnia

In vitro:

  • pełne finansowanie do trzech zabiegów
  • zabieg dla każdej kobiety na podstawie zaleceń lekarza
  • wprowadzenie stabilnego i długoterminowego finansowania programu

Prawo do opieki okołoporodowej na wysokim poziomie, w tym dostęp do znieczulenia. Opieka nad kobietą w ciąży – dostęp do badań bliżej miejsca zamieszkania. Świadoma zgoda na każdy zabieg, komfortowe i intymne warunki rodzenia. Redukcja niepotrzebnych procedur. Zwiększenie finansowania w opiece zdrowotnej do 6,8% PKB do 2022 r. i do 7,2% PKB do 2024 r. Ochrona przed przemocą domową i kompleksowa pomoc ofiarom. Zrównanie płac dla kobiet i mężczyzn. Legalizacja związków partnerskich.

*

PARTIA RAZEM

Aborcja:

  • liberalizacja prawa
  • bezpieczne przerywanie ciąży na żądanie do 12 tygodnia

In vitro:

  • pełna refundacja zabiegów

Powszechny dostęp do antykoncepcji. Refundacja antykoncepcji. Powszechna edukacja seksualna. Szeroka dostępność środków antykoncepcyjnych – w tym antykoncepcji awaryjnej.

*

SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ:

Aborcja:

  • brak stanowiska partii

In vitro:

  • refundacja zabiegów

Dotychczasowe stanowisko partii:

  • objęcie programem kobiet w wieku 20-40 lat
  • szybsza kwalifikacja dla par ze schorzeniami onkologicznymi, kobietom po nieudanych zabiegach i poronieniach
  • dofinansowanie mrożenia nasienia i komórek jajowych u pacjentów onkologicznych przed chemio- i radioterapią
  • finansowe wsparcie dla par – tam, gdzie SLD będzie miało w samorządach wpływ na władzę

Skuteczna ochrona praw obywatelek i obywateli, zwalczaniem wszelkich form dyskryminacji i realizacja zasady równości, m.in. ze względu: na płeć, niepełnosprawność, wiek, stan zdrowia.

***

*

POLSKIE STRONNICTWO LUDOWE

Aborcja:

  • brak stanowiska partii

In vitro:

  • brak jednolitego stanowiska – to kwestia sumienia członków partii

Zagwarantowanie jednemu z rodziców możliwość pracy na pół etatu po urlopie rodzicielskim przez 12 miesięcy. Otrzymywanie w tym okresie dodatkowo 1 tys. zł miesięcznie niezależnie od formy zatrudnienia. Podwojenie liczby bezpłatnych żłobków i klubów dziecięcych. Zwiększenie wydatków publicznych na służbę zdrowia z obecnego poziomu 4,9 % do 6,8% PKB i ograniczenie biurokracji. Zwrot kosztów usług dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Likwidacja barier dla osób niepełnosprawnych.

*

KUKIZ’15

Aborcja:

  • przeciw liberalizacji prawa o aborcji (Paweł Kukiz)
  • niewykluczone ograniczenie aborcji embriopatologicznej (z powodu wad płodu)
  • przeciw całkowitemu zakazowi aborcji

In vitro:

  • wyłącznie dla małżeństw
  • nadanie embrionom statusu osoby ludzkiej
  • zakaz zamrażania zarodków
  • możliwość zapłodnienia tylko jednej komórki jajowej
  • zakaz anonimowego dawstwa komórek rozrodczych
  • zakazu surogacji, która byłaby karalna
  • kary do 50 tys. zł za złamanie przepisów
  • wspólny projekt ustawy grupy posłów PiS, Kukiz’15 oraz niezrzeszonych (złożony 6.11.2018 r. do Sejmu) – wg. autorów projektu obecne przepisy nie chronią wystarczająco godności i praw dziecka poczętego metodą in vitro

*

UNIA EUROPEJSKICH DEMOKRATÓW

Aborcja:

  • brak stanowiska

In vitro:

  • brak stanowiska

Wcześniej: za wprowadzeniem związków partnerskich.

***

*

PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ

Aborcja:

  • ochrona życia poczętego
  • utrzymanie lub niewykluczone zaostrzenie istniejącej ustawy

In vitro:

  • wyłącznie dla małżeństw
  • nadanie embrionom statusu osoby ludzkiej
  • wprowadzenie zakazu zamrażania zarodków
  • możliwość zapłodnienia tylko jednej komórki jajowej
  • zakaz anonimowego dawstwa komórek rozrodczych
  • zakaz surogacji, która byłaby karalna
  • kary do 50 tys. zł za złamanie przepisów
  • wspólny projekt ustawy grupy posłów PiS, Kukiz’15 oraz niezrzeszonych (złożony 6.11.2018 r. do Sejmu); wg. autorów projektu obecne przepisy nie chronią wystarczająco godności i praw dziecka poczętego metodą in vitro

Zwiększenie nakładów na służbę zdrowia. Wsparcie dla szpitali powiatowych. Dostęp do służby zdrowia w najmniejszych miejscowościach. Utworzenie funduszu modernizacji placówek służby zdrowia – początkowo 2 mld zł.

*

SOLIDARNA POLSKA

Aborcja:

  • zaostrzenie istniejącego prawa
  • delegalizacja aborcji, gdy płód jest nieuleczalnie chory

In vitro:

  • całkowity zakaz

Zawsze głosuję na pierwszą kobietę na liście! Czy głosuję mądrze?

Trzeba przyznać, że w obecnych wyborach znalezienie jedynej słusznej odpowiedzi może sprawiać pewien dylemat. Na przykład w okręgu Warszawa I, wspaniałą kandydatką numer 1 jest Pani Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. I w chwili obecnej 47% spośród nas, wyborców, życzyłoby jej rekordowej ilości głosów i stanowiska Premiera (sondaż Instytut Badań Pollster). Jest jednak wiele znakomitych kandydatek z dalszymi numerami – zarówno w tym, jak i w innych okręgach. Z zasady, głosowanie na najwyżej sklasyfikowaną kobietę nie zawsze skutkuje większą liczbą kobiet-reprezentantek w polityce. Kandydatka z wysoką pozycją na liście, reprezentuje swoje ugrupowanie na większych, politycznych imprezach. Sprawdzona zasada jest taka (sprawdzona z powodzeniem w Holandii) – jeśli chcemy większej liczby kobiet w parlamencie, to głosujmy na kandydatkę z niższym numerem na liście wyborczej. Często potrzebują one więcej głosów. Dobrze jest sprawdzić, ile miejsc może otrzymać nasza wybrana partia/blok partyjny i zagłosować na kobietę na granicy, lub poniżej tego progu. No i, oczywiście, wybrać kandydatkę, która najbardziej do nas przemawia.

(inspiracja: Stem op een Vrouw)

Czy program nie jest ważniejszy od liczenia na parytety? – Czy nie głosuje się na program a nie na płeć?

Program jest bardzo ważny. Szansę znalezienia odpowiadającego sobie programu i odpowiedniej dla siebie reprezentacji politycznej powinien mieć każdy wyborca i każda wyborczyni. Niezależnie od płci. Jeśli brak jest w kampanii wyborczej czołowych partii programów istotnych nawet dla większości elektoratu, w tym dużej części kobiet – to świadczy to o jakiejś nieprawidłowości (np. 54% społeczeństwa opowiada się za liberalizacją prawa aborcyjnego – wg. badań IPSOS dla OKO.press, lecz brak jest stanowisk partii w tej sprawie w aktualnej kampanii). Dlatego kwestia parytetu jest ważna – tj. większej równowagi, różnorodności w polityce, odpowiednio silnej i równej reprezentacji. Słyszy się: „Kobiety powinny liczyć same na siebie a nie na preferencyjne punkty”, „Kobiety za mało angażują się w życie polityczne”, „Nikt nie przeszkadza kobietom robić kariery”. Co decyduje jednak o tym, że np. tekę Ministra Obrony Narodowej, lub stanowiska prezesów spółek skarbu państwa otrzymują w Polsce mężczyzni? Ekspercka wiedza i predyspozycje czy jednak płeć? Czy kobiety nie nadają się na takie stanowisko? A czy każdy mężczyzna się nadaje? Jeżeli chcemy, aby reprezentacja w polityce była bardziej zrównoważona, potwierdzajmy to poprzez nasze głosy.

Przecież jest mniej kobiet zakwalifikowanych do wyboru niż mężczyzn, prawda?

Zgadza się, i to jest jeden z powodów, dla których powstała w Holandii inicjatywa „Stem op een Vrouw” (Głosuj na Kobietę), która stała się inspiracją dla podobnej akcji w Polsce. Listy kandydatów są opracowywane samodzielnie przez partie polityczne i nie ma zasad dotyczących udziału płci: K/M. Niestety, często prowadzi to do tego, że czasami aż 70% a nawet i 100% kandydatów na listach to mężczyźni, lub też, że mężczyźni otrzymują pierwsze miejsca na listach. I to się nie zmieni, chyba że partie polityczne otrzymają wyraźny sygnał od wyborców i od swoich członkiń/członków, że nadszedł czas na większą liczbę kobiet na listach.

Dobrą wiadomością jest to, że pomimo faktu, iż na listach wyborczych jest mniej kobiet niż mężczyzn, jest to więcej niż wystarczająca liczba kwalifikujących się kobiet do osiągnięcia równowagi reprezentacji. Pod warunkiem, że zagłosujemy mądrze! Jeśli więcej kobiet będzie aktywnie partycypowało w polityce, będą one pełnić rolę wzorców do naśladowania dla innych kobiet, aby i one aktywnie zaangażowały się w politykę. W ten sposób, dzięki naszym głosom, problem zostanie rozwiązany.

(źródło: Stem op een Vrouw)

Czy mężczyzna może również reprezentować interesy kobiet?

Mężczyzna może również do pewnego stopnia reprezentować kobiety. Jednak mężczyźni i kobiety często mają różne doświadczenia. Dzięki empatii można w znacznym stopniu zgłębić temat, ale trudno całkowicie zamienić się tożsamościami i całkowicie wniknąć w potrzeby innych. Dlatego tak ważna jest reprezentacja. Ponadto, w obecnym społeczeństwie, mężczyźni mają więcej władzy – jako grupa oczywiście, nie tylko jako jednostki. Nie mieliśmy, na przykład, jeszcze na czele państwa prezydenta-kobiety, burmistrzynie są w mniejszości; szczyt społeczności biznesowej, ok. 90% – to mężczyźni; zaś kobiety systematycznie są niżej wynagradzane za pracę. Istnieje wiele przykładów nierównego traktowania.

W zasadzie każdy może stawić czoła tej nierówności. Jeśli chodzi o praktykę polityczną, to istotne jest, aby dostrzegać wagę równości reprezentacji mężczyzn i kobiet. Po pierwsze dlatego, że ponieważ mężczyźni i kobiety różnią się doświadczeniami, realizują też częściowo różną politykę. Po drugie dlatego, że widoczność kobiet na wysokich, szanowanych stanowiskach sprzyja emancypacji kobiet – pełnią one rolę wzorów do naśladowania dla innych kobiet i dziewcząt, z ambicjami politycznymi i bez nich.

Zrównoważonej reprezentacji nie uzyskuje się jednak automatycznie i samoistnie. Ważne jest, aby same kobiety stały się bardziej aktywne w polityce. I te kobiety, które się tego podejmują, nagradzamy naszymi głosami!

(źródło: Stem op een Vrouw)

Dlaczego powinno być więcej kobiet w polityce?

Obecnie kobiety nie są reprezentowane w polityce w stopniu jednakowym jak mężczyźni. W Parlamencie Europejskim – 36% mandatów należy do kobiet. W polskim Sejmie – 27% (125 miejsc wśród 460), w polskim Senacie 13% (13 miejsc pośród 100).

Większa różnorodność w składzie polityków wpływa na jakość demokracji. Badania wskazują, że jeśli reprezentacja ludności właściwie odzwierciedla populację, program polityczny lepiej reprezentuje konkretne problemy w społeczeństwie. Prowadzi to do większej legitymizacji i reprezentatywności, większego zasięgu decyzji rady miejskiej i dodatkowej wiedzy specjalistycznej w sektorach takich jak np. opieka zdrowotna.

Ponadto widoczność kobiet w polityce sprzyja emancypacji kobiet. Pełnią rolę wzorów do naśladowania dla innych kobiet i dziewcząt, z ambicjami politycznymi lub bez nich.

Zrównoważona reprezentacja* nie bierze się jednak sama z siebie. Dlatego ważne jest, aby same kobiety stały się bardziej aktywne w polityce. Nie tylko więc zagłosuj na kobietę, ale także zostań członkinią jednej lub kilku partii politycznych, porozmawiaj z radą miejską o ważnym dla ciebie temacie, lub zgłoś swoją kandydaturę do komisji.

*/ Reprezentacja – jest oczywiście ważna nie tylko dla „kobiet” jako jednolitej grupy. Istnieje wiele grup, również w grupie kobiet, które są niedość reprezentowane, lub w ogóle nie są reprezentowane. Różnorodność w tej grupie jest zatem również ważna.

(źródło: Stem op een Vrouw)

Czy głosowanie na kobiety naprawdę prowadzi do większej liczby kobiet w polityce?

Tak! Ale trzeba głosować mądrze. Wiele osób głosuje „najprościej”, na pierwszą osobę na liście (na tzw. lidera/liderkę partii). Jeśli głosuje się na kogoś, kto nie znajduje się na szczycie listy, nazywamy to głosowaniem preferencyjnym. Jeśli oddasz preferencyjny głos dla kobiety, którą wolisz, a która jest niższa na liście, może to mieć duży wpływ.

Nie głosuj więc automatycznie na najwyżej sklasyfikowaną kobietę, ale na kobietę z miejscem niższym na liście. Te kandydatki często potrzebują preferowanego głosu. Rozprowadzając nasze głosy, zapewniamy bardziej zróżnicowane listy i więcej kobiet w parlamencie. A przede wszystkim: znajdź oczywiście kobietę, która ci odpowiada!

Sondaże przedwyborcze mogą być pomocą w niektórych wyborach. Załóżmy, że partia zgodnie z prognozami otrzymuje X miejsc w parlamencie. Zagłosuj więc na kobietę z miejscem na liście numer X lub niższym.
Dzięki tej taktyce wyborcy zagłosowali w 2017 r. w Holandii na trzy dodatkowe kobiety do niższej izby w parlamencie i na dziesiątki kobiet do rad miejskich w 2018 r.

(źródło: Stem op een Vrouw)

Czy nie chodzi o kwalifikacje, a nie o płeć?

Kwalifikacje, jakość – są absolutnie ważne! Poszukaj zatem kobiety, która pasuje do twoich indywidualnych wymagań. Jednakże oprócz kwalifikacji i jakości, ważne są i inne cechy dobrej reprezentacji ludzi. Na przykład twoja tożsamość, to że jesteś kobietą, częściowo tworzy twoje doświadczenia i perspektywę w sprawach społecznych. Aby właściwie przedstawić te doświadczenia, ważne jest, aby tego typu perspektywa i taki głos były obecne i widoczne w polityce.

Ponadto, polityka powinna być odbiciem całego społeczeństwa i mieć wzorcową funkcję. Widoczność kobiet na wysokich, szanowanych stanowiskach przyczynia się do emancypacji kobiet i dziewcząt. Nigdy nie mieliśmy na przykład prezydenta-kobiety, a prawie wszyscy przywódcy to mężczyźni. Widać to choćby w świecie biznesu.

Krótko mówiąc: zarówno dlatego, że polityka musi oferować miejsce dla wszystkich perspektyw, jak i ze względu na jej wzorcową rolę, ważne jest, abyśmy głosowały/głosowali mądrze dla kobiet.

(źródło i inspiracja: Stem op een Vrouw)

Czy głosowanie na kandydatki-kobiety to „dawanie forów” jednej z płci?

Właśnie tak. Można tak powiedzieć. Po długich wiekach, kiedy to fory mieli kandydaci-mężczyźni, najwyższy czas na demokratyczne i sprawiedliwe danie forów kandydatkom-kobietom. Demokracja wiele na tym zyska. Zyska na tym również jakość naszego życia. Ponieważ jak dotąd nie wykorzystujemy olbrzymiego potencjału myślowego części ludzkości. Ten potencjał po prostu marnuje się.

Zaledwie (aż?) 100 lat temu kobiety wywalczyły sobie prawa wyborcze. I dzięki swoim kwalifikacjom i wytrwałej pracy, pojedyncze kandydatki udowodniły, że potrafią być nawet bardzo dobrymi premierkami. Tymczasem obraz reprezentacji płci w rządzie, parlamencie, samorządach lub innych, wysokich stanowiskach pracy – nadal daleki jest od zrównoważenia. I równie daleka w polityce jest szansa skutecznego zadbania o prawa, potrzeby i interesy wszystkich grup społecznych.

Dlatego właśnie czas na, co najmniej równe, pozycjonowanie kandydatur kobiecych. I okazanie im co najmniej równego zaufania jak kandydatom-mężczyznom. Ponieważ, niezależnie od kwalifikacji, nadal „nawykowo”, od dziesięcio- i stuleci, przyznaje się odpowiedzialne stanowiska głównie mężczyznom.

(Marzenna Furmaniuk-Donajska / Donajski)

Wskazówka, jak głosować

Jeśli zagłosujesz preferencyjnie – tj. na kandydatkę która ci odpowiada, ale ma niższą pozycję na liście – dasz szansę większej liczbie kobiet wejść do parlamentu. Kandydatki z dalszymi numerami potrzebują często dodatkowego wsparcia i więcej głosów.

Kandydatki z wyższymi numerami i tak prawdopodobnie otrzymają miejsce w parlamencie, dzięki wyborcom głosującym „automatycznie” na najwyższe miejsca; dzięki promocji ugrupowania które reprezentują i udziałowi w większych imprezach politycznych.

(źródło: Stem op een Vrouw)