Dziady, czyli dziadkowie. Zapomniane święto naszych przodków

Nie mamy dziś już wpływu na patriarchalny zwrot ‘dziady’. Można sobie wytłumaczyć, że to ‘dziadkowie’ – nasi przodkowie. Zarówno dziadkowie, jak i babcie. Przypomnijmy sobie, o co w ogóle chodziło w tych rytuałach, obrzędach i świętach.

Zdjęcie: Wikipedia

Słowo ‘DZIAD’ –  pochodzi z prasłowiańskiego słowa *dědъ (lm *dědi) oznaczającego przede wszystkim „ojca ojca, ojca matki”, „człowieka starego zajmującego honorową pozycję w rodzinie”, „przodka” oraz „starca”. Drugim znaczeniem jest też „duch, demon”

DZIADY – to słowiański obrzęd zaduszny, którego istotą było „obcowanie żywych z umarłymi”, a konkretnie nawiązywanie relacji z duszami przodków tzw. dziadów, okresowo powracającymi do swych dawnych siedzib.
Święto to wypada w noc z 31 października na 1 listopada.

Celem działań obrzędowych było pozyskanie przychylności zmarłych, których uważano za opiekunów w sferze płodności i urodzaju.

Nazwa „dziady” używana była w poszczególnych gwarach głównie na terenach Białorusi, Polesia, Rosji i Ukrainy, a niekiedy także na obszarach pogranicznych, np. na Podlasiu.

Bardzo zbliżone praktyki obrzędowe funkcjonowały powszechnie wśród Słowian i Bałtów, a także w wielu kulturach europejskich, a nawet pozaeuropejskich.

W ramach obrzędów dziadów przybywające na „ten świat” dusze należało ugościć, aby zapewnić sobie ich przychylność i jednocześnie pomóc im w osiągnięciu spokoju w zaświatach.

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.



Podstawową formą obrzędową było karmienie i pojenie dusz między innymi: miodem, kaszą, jajkami, kutią i wódką, podczas specjalnych uczt przygotowywanych w domach lub na cmentarzach, bezpośrednio na grobach.
Charakterystycznym elementem tych uczt było to, iż spożywający je domownicy zrzucali lub ulewali części potraw i napojów na stół, podłogę lub grób z przeznaczeniem dla dusz zmarłych.

W niektórych rejonach przodkom należało jednak także zapewnić możliwość wykąpania się i ogrzania.

Ten ostatni warunek spełniano rozpalając ogniska, których funkcja tłumaczona jest niekiedy również inaczej. Miały one oświetlać drogę wędrującym duszom, tak by nie zabłądziły i mogły spędzić tę noc wśród bliskich. Pozostałością tego zwyczaju są współczesne znicze zapalane na grobach. Ogień – zwłaszcza ten rozpalany na rozstajnych drogach – mógł mieć jednak również inne znaczenie.

Chodziło o to, by uniemożliwić wyjście na świat „demonom” czyli duszom ludzi zmarłych nagłą śmiercią, samobójcom, topielcom, które – jak wierzono – przejawiały w tym okresie wyjątkowa aktywność.

W pewnych regionach Polski, np. na Podhalu w miejscu czyjejś gwałtownej śmierci każdy przechodzący miał obowiązek rzucić gałązkę na stos, który następnie co roku palono.
Szczególną rolę w obrzędach zadusznych odgrywali żebracy, których w wielu rejonach nazywano również dziadami.

Ta zbieżność nazw nie była przypadkowa, ponieważ w wyobrażeniach ludowych wędrowni dziadowie-żebracy postrzegani byli jako postacie mediacyjne i łącznicy z „tamtym światem”.
Dlatego zwracano się do nich z prośbą o modlitwy za dusze zmarłych przodków, w zamian ofiarowując jedzenie (niekiedy specjalne pieczywo obrzędowe przygotowywane na tę okazję) lub datki pieniężne.

Praktykowane w ramach obrzędów zadusznych przekazywanie jedzenia żebrakom interpretowane jest niekiedy jako forma karmienia dusz przodków, co potwierdza fakt, że w niektórych rejonach dawano im właśnie ulubione potrawy zmarłego.

Podczas tego święta obowiązywały liczne zakazy dotyczące wykonywania różnych prac i czynności, które mogłyby zakłócić spokój przebywających na ziemi dusz czy wręcz zagrozić im.

Zakazywano min. głośnych zachowań przy stole i nagłego wstawania, co mogłoby wystraszyć dusze.

Sprzątania ze stołu po wieczerzy, żeby dusze mogły się pożywić.

Wylewania wody po myciu naczyń przez okno, aby nie oblać przebywających tam dusz.
Palenia w piecu, tą drogą – jak wierzono – dusze niekiedy dostawały się do domu czy szycia, tkania lub przędzenia, żeby nie przyszyć lub uwiązać duszy, która nie mogłaby wrócić na „tamten świat”

Chrześcijaństwo z jednej strony walczyło z pogańskimi obrzędami, sukcesywnie zakazując ich praktykowania, z drugiej strony próbowało adaptować niektóre z nich, dążąc do ich chrystianizacji.

W przypadku dziadów zarówno kościół katolicki, jak i prawosławny usiłowały zmarginalizować, a następnie zlikwidować święta pogańskie, wprowadzając na ich miejsce święta i praktyki chrześcijańskie.

Do dzisiaj w niektórych regionach wschodniej Polski, na Białorusi, Ukrainie i części Rosji kultywowane jest wynoszenie na groby zmarłych symbolicznego jadła w dwójniakach.
Dziady kultywuje też większość współczesnych słowiańskich ruchów rodzimowierczych, zwykle pod nazwą Święta Przodków.

W Krakowie co roku odbywa się tradycyjne Święto Rękawki (Rękawka), bezpośrednio związane z pradawnym zwyczajem wiosennego święta przodków.

Zebrała: Marzenna FURMANIUK-DONAJSKA

Źródła: Historia zapomniana i mniej znana, Wikipedia

Zdjęcie: Wikipedia

Sejm nie dla młodych kobiet?

Kwestia obecności kobiet w polityce to temat z jednej strony stary (mający swe początki w walce sufrażystek o prawa wyborcze) a jednocześnie wciąż dla wielu osób niewygodny. Przede wszystkim pokutuje stwierdzenie, że polityka jest brudna i to nie zajęcie dla kobiet.

Od dzieciństwa uczy się nas, że nie mamy po co iść do polityki, bo tylko nas zniszczy i pozbawi czasu na życie rodzinne. I trzeba przyznać, że przez lata taka argumentacja wygrywała. Mało kobiet startowało w wyborach (niezależnie czy parlamentarnych, czy samorządowych), a jeśli już startowały, to często były to kobiety w średnim wieku. Pokutowała i nadal pokutuje wersja „co ta młoda kobieta wie o życiu”, i niestety wiele z nas nienauczonych walczyć o swoje nie potrafiło dobrze odeprzeć takiego argumentu. Choć w ostatnich kilku latach kobiety, a w tym te najmłodsze, stały się bardziej aktywne w życiu społecznym i politycznym, to nadal nie mamy swojej reprezentacji w Sejmie. Brzmi to niedorzecznie, ale niestety taka jest prawda.

W całym Sejmie obecnej kadencji zaledwie 2 posłów ma poniżej 30 lat i są to tylko mężczyźni. W wieku 30-39 lat 64 osoby pełnią mandat poselski, w tym 19 kobiet. Mamy za to nadreprezentację osób w wieku 50-59 lat (117 osób, w tym 82 mężczyzn), czyli dla większości z nas – osób w wieku naszych rodziców. Oczywiście daleko mi do dyskryminowania kogokolwiek z powodu wieku, ale nietrudno stwierdzić, że dysproporcja jest ogromna.

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

Szansę widzę w dużej aktywności młodzieżówek poszczególnych partii, ale tylko pod warunkiem, że osoby przewodniczące tym partiom wreszcie postanowią autentycznie wykorzystać ten potencjał. I wreszcie zrozumieją, że młode osoby (w tym kobiety) zasługują na miejsca na listach wyborczych. Nasz parlament jest silny siłą swoich posłów i posłanek. A jak lepiej dawać młodym ludziom przykład i zachęcać do uczestniczenia w wyborach, jeśli nie przez faktyczne angażowanie ich do polityki. Zapewne zaraz odezwą się głosy „ale to kobiety same nie chcą iść do polityki” i to po części jest prawda. Dlatego tym bardziej należy je zachęcać i wspierać. Większość z nas chętniej się w cokolwiek angażuje, jeśli widzi że ma poparcie wśród osób z którymi współpracuje.

Także młode osoby, młode kobiety – przełóżmy nasz aktywistyczny entuzjazm i chodźmy do polityki! Jeśli chcemy zmieniać świat, to musimy mieć realny wpływ na proces decyzyjny!

Anna NIEZGODZKA

Popatrzmy na listy wyborcze…

Z trudem od kilkunastu lat kobiety przebijają się do świata polityki. Jest ich coraz więcej. Chciałoby się rzec, że to efekt ich kompetencji i umiejętności. Tak dzieje się jednak zaskakująco rzadko.

O umieszczeniu kandydatek na listach wyborczych decydują zarządy partii, a te jak wiadomo obsadzone są facetami, którzy uznali, że dobrze mieć w ławie poselskiej, rządzie, radzie gminy kilka babek, bo „ocieplają wizerunek”. A kiedy tylko ich koleżanki próbują wyjść poza wyznaczone ramy od razu są sprowadzane do parteru: ośmieszane, ignorowane i z dziką satysfakcją zaganiane do kuchni i opieki nad dziećmi. Wmawia się nam, że tylko mężczyźni potrafią rozwiązać problemy tego świata. Droga kobiety do najwyższych stanowisk jest poprzedzona zwykle latami godzenia życia rodzinnego z zawodowym i udowadniania, że jest się lepszą od często miernych kolegów.

Już? Usłyszałyście/-liście w swojej głowie ten głos? „Przesadza”. „Wyolbrzymia”. „Nie jest tak źle” i klasyczne: „Chłopa jej trzeba!”?

No to popatrzmy na listy wyborcze w ostatnich wyborach parlamentarnych. Wiadomo, że miejsca na takiej liście nie są sobie równe. Są tzw. miejsca „biorące”, czyli takie, na które głosujemy odruchowo nie mając wystarczającej wiedzy na temat kandydatek i kandydatów. To miejsca z góry listy: 1, 2, 3, nieco mniej 4 i 5. Do „biorących” zalicza się również miejsce ostatnie na liście, które często staje się wyborem głosujących. W wyborach w 2019 roku wyznaczono 41 okręgów, a zatem każda partia musiała przedstawić 41 list wyborczych złożonych z lokalnych działaczek i działaczy. Jak w tej wyliczance wypadły kobiety? Otóż tak (patrz: grafika)

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

Jak widać nawet tak progresywne ugrupowania jak lewica nie potrafiły oddać kobietom należnej im połowy „jedynek”! Najbardziej „przyjazny” kandydatkom zestaw zaproponowała Koalicja Obywatelska proponując im ponad połowę… trzecich miejsc. Zaiste imponujące!

Dzięki ustawie kwotowej z 2011 roku udział kobiet i mężczyzn na liście wyborczej nie może być mniejszy niż 35%. Jednak polska demokracja jak tlenu potrzebuje ustawy suwakowej, która zagwarantuje prawdziwą równość płci w wyborach. Tzw. „suwak” to zasada umieszczania kandydatek i kandydatów naprzemiennie na listach wyborczych. W 2014 roku projekt takiej ustawy pojawił się w sejmie, ale został „zamrożony”, bo były „ważniejsze sprawy” niż prawa kobiet, wiadomo. W obecnym parlamencie trudno spodziewać się takiej zmiany. Dlatego w kolejnych wyborach Polki mogą powiedzieć „sprawdzam”, bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby władze poszczególnych partii dobrowolnie zastosowały metodę suwaka na swoich listach.

Autorka: Iwona Michalak

Właścicielka księgarni @Herbooks

Dzień Świadomości Interpłciowości, ale co to właściwie jest

Dzisiaj, 26 października, jest Dzień Świadomości Interpłciowości. Skupmy więc naszą uwagę na osobach interpłciowych. Rodzą się z ciałem, które nie do końca pasuje do zwykłej definicji „mężczyzny” lub „kobiety”. Ich ciała mają cechy obu płci. Czasami widoczne, czasami niewidoczne.

PRZEDE WSZYSTKIM: TWOJA PŁEĆ TO NIE TO SAMO CO TWOJA SEKSUALNOŚĆ

Płeć jest określana natychmiast po urodzeniu. Wyłącznie na podstawie tego, co pracownicy ochrony zdrowia widzą pomiędzy twoimi nogami – otrzymasz symbol K lub M w dokumentach tożsamości.

JEDNAK TWOJA PŁEĆ JEST SZERSZYM POJĘCIEM: OKREŚLA JĄ PEŁNY ZESTAW CECH PŁCIOWYCH

Podobnie jak włosy na klatce piersiowej, macica, łechtaczka, prostata, moszna lub jajniki, geny i hormony. Nie zapomninaj też też o swoich chromosomach. Są to zazwyczaj chromosomy XX u kobiet i chromosomy XY u mężczyzn.

Na podstawie tego całego pakietu społeczeństwo określa, czy należysz do płci męskiej, czy żeńskiej.

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

KAŻDA OSOBA MA SWÓJ WŁASNY ZESTAW CECH PŁCIOWYCH I KAŻDE CIAŁO JEST INNE.

Ale chociaż każde ciało jest inne, większość ludzi ma cechy płciowe, wśród których wszystkie należą do kategorii ‘mężczyzna’ lub ‘kobieta’.

W PRZYPADKU NIEKTÓRYCH OSÓB SYTUACJA NIE JEST TAKA CZARNO-BIAŁA: MAJĄ ZESTAW CECH PŁCIOWYCH, KTÓRE NIE MIESZCZĄ SIĘ W PEŁNI POD POJĘCIEM ‘MĘSKI’ LUB ‘KOBIECY’. To właśnie jest interpłciowość.  

Jest wiele różnych form interpłciowości. Są to na przykład mężczyźni z dodatkowym ‘kobiecym’ chromosomem (XXY), ale także kobiety nie posiadające macicy lub mężczyźni z pochwą.

Jak wskazuje duńskie badanie, około jedna osoba na 90 ma jakąś formę interpłciowości. W związku z czym, często narażeni są na wykluczenie i dyskryminację.

Flaga społeczności osób interpłciowych

UWAGA: OSOBY INTERPŁCIOWE NIE SĄ OSOBAMI TRANSPŁCIOWYMI. TO SĄ DWA RÓŻNE POJĘCIA.

Płeć określa sie na poziomie fizyczności, ale gender to coś więcej. To to, jak się czujesz i zachowujesz, a także standardy, które wyznaczyliśmy jako społeczeństwo. Na przykład, że chłopcy „powinni” nadal być twardzi, a dziewczęta „powinny” bawić sie lalkami.

U większości ludzi płeć i gender (płeć społeczna) są zgodne. Rodzą się w ciele mężczyzny lub kobiety, tak się czują i chcą się tak zachowywać. Osoby trans nie czują się jak w domu w ciele, w którym się urodziły.

ŚCIŚLE MÓWIĄC: INTERPŁCIOWOŚĆ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z GENDER: DOTYCZY CIAŁA A NIE UCZUĆ I ZACHOWANIA.

Większość osób interpłciowych jest zarejestrowana jako mężczyźni lub kobiety, a także uważa się za mężczyznę lub kobietę. Chociaż oczywiście może być dość trudno określić, jak czujesz się z cechami płci męskiej i żeńskiej.

Niektóre osoby interpłciowe nie są binarne. Nie czują się całkowicie męskimi lub całkowicie kobiecymi osobami, ale raczej kimś pomiędzy. Albo też, czasami mężczyzną, czasami kobietą.

‘INTERPŁCIOWOŚĆ’ NIE JEST CHOROBĄ, WIĘC NIE WYMAGA LECZENIA ANI OPERACJI.

Podobnie jak płeć męska i żeńska nie są chorobą. Chociaż osoby interpłciowe mogą zdecydować się na leczenie, jeśli mają taka wolę lub w wyniku problemów medycznych lub psychologicznych.

W przeszłości przyjmowano za pewnik, że dzieci, których cechy płciowe były niejednoznaczne, były operowane w celu przekształcenia ich w ‘chłopca’ lub ‘dziewczynkę’. Lekarze uważali, że to dla nich lepsze. Obecnie istnieje bardziej zniuansowany pogląd na ten temat, chociaż czasami operuje się jeszcze małe dzieci interpłciowe.

NA KONIEC: W TYM ARTYKULE JEST MOWA O ‘OSOBACH INTERPŁCIOWYCH’ A NIE O ‘INTERSEKSUALNYCH’. INTERPŁCIOWOŚĆ NIE JEST ORIENTACJĄ SEKSUALNĄ. TO COŚ INNEGO NIŻ BYCIE HOMO- LUB HETEROSEKSUALNĄ OSOBĄ.

Co więcej, jeśli interpłciowość niekoniecznie określa to, kim jesteś, to możesz (jeśli chcesz) również powiedzieć, że masz formę interpłciowości, ale możesz też uznać tę cechę również za zbędny przymiotnik atrybutowy.

Nie jako samodzielny rzeczownik, lecz określenie ze spacją wskazującą – podobnie jak ‘rude włosy’, ‘mazurskie jeziora’ czy ‘długie nogi’. Nie jest wcale konieczne nazywanie kogoś osoba ‘interpłciową’. Podobnie, jak nie nazywamy kogos kto złamał nogę ‘złamaną nogą’ lub chorego na nowotwór ‘nowotworowcem’.

W świecie medycznym bardzo niegrzecznie jest nazywać kogoś według diagnozy. Z tego powodu słowo ‘interseksualny’ też nie jest przydatne. Co więcej, interpłciowość nie jest formą seksualności. Nie jest to orientacja seksualna, ani tożsamość płciowa, ani płeć społeczna. Oczywiście nie oznacza to, że osoby interpłciowe nie mają orientacji seksualnej ani tożsamości płciowej – nie różnią się pod tym względem od innych ludzi. Być może spotkasz więcej gejów, lesbijek i biseksualistów wśród osób interpłciowych lub pojawi się więcej pytań o to, co znaczy dla ciebie bycie mężczyzną lub kobietą. Ale nie ma się czego wstydzić, prawda?

Dajcie znać, czy ten artykuł był przydatny.

MARZENNA DONAJSKI/DONAJSKA

Źródło: Kim Einder – NU.nl, seksediversiteit.nl.

Ilustracje: Getty Images, Wikimedia

Stosunek do kobiet miarą demokratyczności państwa

Faszyzmy i fundamentalizmy poddają pod dyskurs, przenicowują i manipulą nastąpującymi pojęciami, aby niszczyć prawo oraz pozbawiać m.in. kobiety i mniejszości ich praw:

„OCHRONA RODZINY”

W tym odnoszącym sukces, przewodnim temacie mieści się wiele patriarchalnych i antyprawnych stanowisk. Rodzina ma mieć wg. tej koncepcji jednolity, hierarchiczny, patriarchalny kształt oraz najlepiej jeśli będzie dyskryminować formy rodzinne poza tymi sztywnymi granicami. O rodzinie decydować ma, nie jednostka, ale potężne instytucje.

„PRAWO DO ŻYCIA”

W ramach misji antyaborcyjnej przywłaszcza się to pojęcie i manipuluje nim. Padają argumenty, w myśl konserwatywnej doktryny religijnej, iż prawo do życia – określone w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych – obowiązuje w momencie poczęcia. Co dalej, po momencie poczęcia – to juz nieważne. Taki dyskurs nie ma oparcia w żadnym uniwersalnym instrumencie praw człowieka, ale jest bardzo atrakcyjną taktyką dla aktorów fundamentalizmu.

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

„PRAWA REPRODUKCYJNE”

Wg. ultrakonserwatywnych think tanków i w świetle nierzetelnych, metodologii badawczych aborcja ma jakoby powodować szereg skutków ubocznych – psychologicznych, seksualnych, fizycznych i różnych dodatkowych w relacjach partnerskich i społecznych. Prawa reprodukcyjne mają być jakoby formą narzuconej przez Zachód kontroli populacji nad innymi krajami.

„OCHRONA DZIECI I PRAW RODZICIELSKICH”

Podobnie jak w przypadku „ochrony rodziny”, próbuje się zbudować nową kategorię „praw rodzicielskich”, nie mającą żadnego oparcia w istniejących standardach praw człowieka. Dyskurs ten paradoksalnie stara się wykorzystać ochronę praw, w jakie wyposażone są dzieci, wyrażoną w Konwencji o Prawach Dziecka, do wspierania rodziców w kontrolowaniu swoich dzieci i ograniczaniu ich praw.

„PRZEMOC WOBEC KOBIET”

Ultrakonserwatywni aktorzy argumentują, iż nieheteronormatywne związki lub heteronormatywne intymne relacje partnerskie (a nie małżeńskie) są czynnikiem ryzyka przemocy. Ojcowie jako głowy rodziny, mieliby być zatem niezbędni, aby chronić rodziny „przed przemocą”. Aktorzy walczący z prawami próbują przenicować i podważać standardy opracowane przez obrończynie praw człowieka, takie jak przemoc wobec kobiet i osadzić w nich prawa antyreprodukcyjne oraz argumenty patriarchalne.

„PŁEĆ I „IDEOLOGIA GENDER”

Stolica Apostolska rozpoczęła nieprzerwaną krytykę gender, „ideologii gender”, „gender radykałów” i teorii gender, a aktorzy walczący z prawami często posługują się tą terminologią, aby tworzyć kodeks praw LGBTQ. Niestety, coraz częściej histeria na ten temat skupia się wokół tożsamości płciowej i prawach osób trans. Płeć jest używana przez prawicę religijną jako pojęcie przekrojowe, które łączy ze sobą wiele zmanipulowanych przez nich pojęć i dyskursów.

„KOMPLEMENTARNOŚĆ I GODNOŚĆ CZŁOWIEKA”

Retoryka ta opiera się na założeniu różnicy: mężczyźni i kobiety mają odgrywać różne, ale uzupełniające się role w życiu małżeńskim oraz rodzinnym. Także w odniesieniu do ich zaangażowania w życie społeczne, polityczne i gospodarcze. Podkreślanie z naciskiem ról „naturalnych” służy odrzucaniu uniwersalnych praw człowieka do równości i niedyskryminacji. Ma też uzasadniać przemoc i naruszenia na poziomie państwa, i nie tylko państwa, wobec tych praw oraz nieprzestrzeganie zobowiązań państwa do eliminowania uprzedzeń i praktyk opartych na stereotypowych rolach mężczyzn lub kobiet.

„SUWERENNOŚC NARODOWA I ANTYIMPERIALIZM”

Dyskurs ten ma sugerować, że rządy krajowe są niesłusznie atakowane przez np. Unię Europejską i jej organy, lub organy ONZ. Przesuwa się w ten sposób temat praw człowieka z jednostki lub mniejszości dotkniętej łamaniem praw na potężną instytucję, jaką jest państwo. Jest to robione w celu uzasadniania narodowego wyjątku od praw uniwersalnych i wspierania bezkarności własnego państwa.

„WOLNOŚĆ RELIGIJNA”

Ultrakonserwatywni aktorzy walczący z prawami podjęli dyskurs na temat wolności religii, aby usprawiedliwiać łamanie praw człowieka. Odnoszą się do wolności religijnej w sposób sprzeczny z celem tego prawa człowieka i fundamentalnie sprzeczny z zasadą powszechności praw. Wniosek ma się nauswać taki, że wolność religijna jest zagrożona i podważana przez ochronę praw człowieka, szczególnie tych związanych z płcią, tożsamością i seksualnością. Główną manipulacją jest sugerowanie, że prawo do wolności wyznania ma na celu ochronę religii, nie zaś tych, którzy mają swobodę wyznawania lub też NIE wyznawania różnych przekonań religijnych. Tymczasem zgodnie z międzynarodowym prawem dotyczącym praw człowieka, prawo to chroni bardziej wierzących a nie przekonania. Prawo do wolności religii, myśli i sumienia obejmuje również prawo do niewyznawania religii i przekonań lub do ich zmiany.

„PRAWA KULTUROWE I TRADYCYJNE WARTOŚCI”

Odniesienia do kultury i tradycji, aby podważać prawa człowieka, w tym prawa do równości, jest powszechną taktyką wśród podmiotów walczących z prawami. Kultura jest przedstawiana jako monolityczna, statyczna, niezmienna – i często w opozycji do tzw. „zachodnich norm”. Aluzje do kultury podejmowane przez aktorów walczących z prawami mają na celu podważenie uniwersalności praw. Argumenty o relatywizmie kulturowym mają przykrywać lub ograniczać roszczenia w zakresie praw. Użwanie pojęcia ‘praw kulturowych’ opiera się na celowym błędnym przedstawianiu praw człowieka. Państwa tymczasem muszą gwarantować, iż tradycyjne lub kulturowe postawy nie są wykorzystywane do usprawiedliwiania naruszeń równości. Zaś przepisy dotyczące praw człowieka powinny gwarantować równy dla wszystkich – w tym kobiet i mniejszości – dostęp, uczestnictwo i wkład we wszystkie aspekty życia kulturalnego.  

OBALANIE ‘UNIWERSALNOŚCI’ I ‘POWSZECHNOŚCI’ PRAW

Podmioty walczące z prawami, w przestrzeni polityki międzynarodowej coraz częściej manipulują odniesieniami do uniwersalnych lub podstawowych praw człowieka, aby odwrócić znaczenie powszechności praw. Termin ‘uniwersalne prawa’ – który opisuje pełen zestaw niepodzielnych i powiązanych ze sobą praw człowieka – zastępuje się pojęciem „prawdziwie podstawowych” praw („prawdziwie fundamentalnych praw”). Zaś te inne, ‘uniwersalne’, ‘powszechne’ stają się „opcjonalne”, „nowe”, „ewentualne”. Jest to dyskurs bardzo groźny, gdyż kategoria tego, co naprawdę uniwersalne, pozostaje niewyartykułowana a zatem otwarta na zmienne interpretacje.

Afera zawieszenia i przywrócenia rozgrywek kobiet

Wczoraj, w środę 14.10.2020, kobiece kluby piłki nożnej w Niderlandach żyły pomiędzy nadzieją i obawami. Po przywróceniu częściowego lockdown, rozgrywki kobiet na najwyższym szczeblu zostały zawieszone, podczas gdy najważniejsze rozgrywki męskich drużyn miały odbywać się nadal. Decyzja powstała w wyniku konsultacji KNVB (Królewskiego Związku Piłki Nożnej) z Ministerstwem Zdrowia, Opieki Społecznej i Sportu.


Zawodniczki były zbulwersowane zawieszeniem ich pierwszej ligi. Trenują ciężko prawie codziennie, grają w Eredivisie i w klubach takich jak Ajax, PSV i sc Heerenveen. Wiele poświęcają dla sportu. Przez lata ciężko pracują, aby podnieść kobiecy futbol na wyższy poziom. I osiągają spektakularne sukcesy. Zwyciężyły m.in. w Mistrzostwach Europy z Oranjeleeuwinnen w 2017 r. W zeszłym roku zdobyły drugie miejsce na Mistrzostwach Świata.


A tu nagle się okazuje, że „mężczyźni nadal mogą grać w piłkę nożną, a kobiety oglądać to w domu na kanapie” – jak wyraziła się liderka socjalistycznej partii SP Lilian Marijnissen. Nie tylko ona wśród progresywnych polityków stanęła po stronie zawodniczek i równości w sporcie. Przez media przetoczyła się wczoraj burzliwa dyskusja, że decyzja wstrzymania rozgrywek jest poważnym krokiem wstecz w Niderlandzkim sporcie.


Oprócz sportowego ciosu i niemożności trenowania lub rozgrywania meczów, zawodniczki otrzymały również cios mentalny, jako kobiety. Poczuły się tak, jakby przypisywano im to, że traktują trenowanie i sport mniej poważnie od mężczyzn. A tymczasem pracują równie ciężko. I wiele z nich odkłada wszystko w życiu na bok, aby walczyć w rywalizacjach o możliwie najsilniejszą pozycję żeńskich drużyn. W zeszłym roku osiągnęły w mistrzostwach o wiele lepsze wyniki niż męskie drużyny.


Przyczyną decyzji jest fakt, że kobieca piłka nożna w Niderlandach należy do amatorskiej gałęzi związku piłkarskiego KNVB. Podczas gdy męskie kluby reprezentują zawodowy sport. Drużyny kobiet prowadzą od jakiegoś czasu rozmowy z KNVB na temat zmiany statusu kobiecej piłki nożnej. Chcą tak jak mężczyźni stać się częścią „branży zawodowej”. Największą przeszkodą wydaje się jednak brak możliwości sponsorskich i finansowych.
Mimo, że KNVB traktuje z najwyższa powagą żeński futbol, podwyższając nawet czterokrotnie budżet dla kobiecego futbolu, to nadal trudno jest przemienić wizerunek żeńskiego sportu i emocje kibiców. Męskie kluby mają wystarczającą ilość pieniędzy, aby kupować tysiące testów na koronawirusa. Tymczasem, kobiecych klubów nie stać aby wydawać na to dziesiątki tysięcy euro.


Ostatecznie rząd zmienił decyzję o wstrzymaniu rozgrywek. Kontynuowane będą rozgrywki nie tylko przez futbol zawodowy. Podjęto też decyzję, że gracze z pierwszej ligi muszą być regularnie testowani przeciw koronawirusowi. Minister konsultuje z KNVB szczegóły praktyczne.


Gdyby zwdoniczki kobiety były objęte warunkami takimi samymi jak mężczyzni, nie doszłoby do takiej sytuacji. Kobiety powinny być traktowane na równi z meżczyznami – tak jak na to zasługują najlepsze sportsmenki.

Marzenna Donajski/Donajska

(zdjęcie: RTL Nieuws)

„Dziewczyna z portretu”

To poruszająca, biograficzna historia, która rozgrywa się na początku lat 20. w Kopenhadze (w pięknej scenerii Art Nouveau). Opowiada w fabularyzowany sposób o prawdziwych losach malarza Einara Wegenera, który przeszedł pierwszą na świecie operację zmiany płci, aby stać się Lili Elbe.

Grający Einara/Lili aktor Eddie Redmayne został nominowany do Oscara za swoją wybitną i przekonującą rolę. Tytuł filmu: „The Danish Girl” (Dziewczyna z portretu). Produkcja filmu – brytyjsko-amerykańska. Reżyseria: Tom Hooper.

Za główną postacią filmu: Einarem/Lili stała też inna, ważna kobieta. Malarka i żona Einara, Gerda Wegener (gra ją Alicia Vikander).

Pewnego dnia Gerda poprosiła męża, aby został tymczasową modelką do jej obrazu – pod nieobecność faktycznej modelki, artystki baletowej. Pozujący Einar utwierdza się w nieuświadomionym przeczuciu, że w swoim wnętrzu jest kobietą. Postanawia pozostać nią w życiu, jako Lili Elbe.

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

Pozuje potem jeszcze wielokrotnie żonie. Szkice i obrazy Gerdy, przedstawiające rudowłosą kobietę, którą faktycznie jest Einar, zyskują uznanie. Wcześniej na taką popularność malarka nie mogła raczej liczyć. Para małżeńska artystów przechodzi różne etapy we wzajemnej relacji. Gerda dojrzewa do świadomości, że Lili nie jest mężczyzną, którego wcześniej poślubiła. Z jej duchowym wsparciem, mąż Einar/Lili zostaje pierwszą w historii znaną osobą transpłciową, która przeszła operację zmiany płci. Gerda pozostaje najbliższą przyjaciółką do ostatnich dni Einara/Lili.

Jeśli gdzieś nadaży Wam się okazja obejrzeć film „The Danish Girl”, to bardzo polecam. Film zrealizowany został na bazie książki Davida Ebershoffa o tym samym tytule. Premiera odbyła się 5 września na 72. Festiwalu Filmowym w Wenecji.

Oficjalny trailer – https://www.youtube.com/watch?v=d88APYIGkjk

Marzenna Donajski/Donajska

Webinarium 1/5 – „Odważmy się być wolnymi” – Marta Dzido – zapraszamy

 
*
*
Dołączajcie do nas! 🙂 Na pewno warto! Tematy są fascynujące. I wyjątkowa okazja, aby posłuchać na żywo znakomitej pisarki i reżyserki Marty Dzido. Autorki m.in. książki reporterskiej „Kobiety Solidarności” czy dokumentów „Solidarność według Kobiet” oraz „Siłaczki”…
*
Na wszelki wypadek nie zapominajcie sprawdzać w swoich skrzynkach pocztowych katalogów/zakładek: „Ważne”, „Wszystkie emaile”, „Oferty”, Spam”. Aby nie przeoczyć wiadomości od nas 🙂
*

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.

Webinarium 1/5 – „Odważmy się być wolnymi” już jutro…

Wszystko już przygotowane i wprost nie możemy doczekać się spotkania.
*
Towarzyszą nam niemałe emocje, bo chciałybyśmy, aby każda z uczestniczących osób skorzystała jak najwięcej z wiedzy, jaką chcą nam przekazać wykładowczynie. I żebyśmy wszystkie i wszyscy mieli wiele radości ze spotkania oraz zyskali jak najwięcej nowych inspiracji.
Jeśli masz pytania – nie wahaj się skorzystać z e-maila. Na pewno odpowiemy, lub przekażemy je wykładowczyni, o ile będą dotyczyć kwestii merytorycznych.
*
Chciałabym, aby jutro wszystkie osoby, które zarejestrowały się, mogły wziąć udział w pierwszym webinarium i abyśmy wszyscy mogli cieszyc sie z tego, że jest nas tak dużo 🙂
*
Zanim weźmiesz udział w spotkaniu:
*
• zapoznaj się z funkcjami Zoom – zwróć uwagę na opcję Gallery View (jeśli chcesz widzieć wszystkich uczestników spotkania), zobacz jak wygląda okno czatu, lista uczestników oraz jak wysłać wiadomość prywatną
*
• jeśli masz taką możliwość, pobierz program/aplikację Zoom zamiast korzystać z wersji przeglądarkowej – dzięki temu będziesz mieć dostęp do większej ilości ustawień w programie
*
• warto upewnić się, czy słuchawki, z których ewentualnie chcesz skorzystać, znajdują się pod ręką – słuchawki zwiększają komfort słuchania
*
• spotkanie będzie nagrywane, ale…
*
• …logując się na spotkanie możesz użyć pseudonimu – nazwa użytkownika będzie widoczna na nagraniu, a unikatowa nazwa pomoże moderatorce w przekazywaniu pytań osobie prowadzącej
*
• będzie nam miło jeśli włączysz swoją kamerę 🙂 – osobie prowadzącej przyjemniej jest mówić do publiki, którą może zobaczyć, natomiast jeśli z ważnych powodów nie chcesz się pokazywać, uszanujemy Twoje potrzeby, wówczas możesz…
*
• …w ustawieniach swojego konta dodać własne zdjęcie profilowe lub inny obraz, który pomoże odróżnić osoby uczestniczące
*
• pytania, które chcesz zadać wykładowczyni, prześlij w wiadomości prywatnej do Moderatorki spotkania – nie używaj głównego okna czatu
*
• I jeszcze jedna mała, ale ważna podpowiedź: sprawdzaj w swojej skrzynce pocztowej również zakładki: „Ważne”, „Oferty”, „Spam”, „Wszystkie e-maile” – ponieważ, w zależności od Twoich ustawień, tam mogą trafiać nasze informacje o webinariach
*
Do zobaczenia wkrótce! 🙂
Marzenna Donajski/Donajska
*

Jak stajesz się gender?


👩‍🦱👨‍🦱 Hurra, dziewczynka! Hurra, chłopiec!

Ten radosny okrzyk oznacza często coś więcej, niż stwierdzenie płci dziecka: to imię kobiece lub męskie, różowe lub niebieskie zabawki i ubranka (zwyczaj zapoczątkowany w latach 60-tych na Zachodzie), wybór dla dziecka lalek albo samochodzików, zachęcanie do polubienia określonych kolorów, używanie słów i tonu – który przekazuje dzieciom oczekiwania. Generalnie rodzisz się z jądrami, lub jajnikami; chromosomem X, lub Y. Ale co jeśli nie pasujesz do tych wzorców? I czy płciowe cechy mają wyznaczać też twoją gender?


👩‍🦱👨‍🦱 Jak stajesz się gender?

Wychowanie – przez rodziców, szkołę, religie, mity, media, społeczność – gra istotną rolę w tym kim się stajesz. Bajki i zabawki uczą oczekiwań i reguł dorosłego świata: czy będziesz jeździć samochodem czy przygotowywać posiłki dla rodziny? Ścieżki edukacji biegną często oddzielnymi torami, z rytuałami i świętami potwierdzającymi męskość, lub kobiecość. Otoczenie pełne jest modelowych ról: superbohaterów i księżniczek. I wskazówek: jak żyć jako idealna kobieta, mężczyzna, jak tworzyć modelowy związek? Twoje zachowanie tworzy kontekst z normami gender. Jak wyglądasz, chodzisz, stoisz, mówisz, śmiejesz się, rozglądasz się? Czy jesteś silny czy opiekuńczy? Czy zachowujesz się w kobiecy czy męski sposób, w żaden z nich, w obydwa, lub w każdy po części? Jasne wzorce oczekiwań związane z normami płciowymi mogą ułatwić kontakt społeczny między ludźmi. Co jednak, jeśli nie pasujesz do tych szufladek? Może masz własną ideę swojego wzoru?

Fundacja Głosuj Na Kobietę jest organizacją non-profit i finansujemy działalność dzięki Darczyńcom. Możemy działać również dzięki Tobie.


👩‍🦱👨‍🦱 Podzielone światy

Zasady, które społeczeństwo wyobraziło sobie dla ciebie, decydują o tym, czy krzesło, wszystkie pomieszczenia w twoim domu, sala modlitwy, ulica, basen, sauna, zajęcia jogi, lub publiczna toaleta są dostępne dla ciebie. Czy pójdziesz do szkoły dla chłopców, dla dziewcząt czy koedukacyjnej? Czy otrzymasz zaproszenie na wieczór kawalerski, lub panieński? Zależnie od twojej społecznej pozycji, bogactwa i wiedzy – gender decyduje, gdzie masz prawo być. Jakie miejsca, w jakim towarzystwie i jakim stroju możesz odwiedzać. O przestrzeni którą zajmiesz, lub będzie ci dana. O tym, jaką masz swobodę poruszania się i samorealizacji. O miejscu dla ciebie w twoim własnym języku, lub paszporcie. Dostępna ci przestrzeń jest następstwem tego, jaka jest twoja pozycja w świecie. Co myślisz o takiej separacji światów? Chcesz, czy musisz dokonywać wyborów?


👩‍🦱👨‍🦱 Trzy pytania

Wyobraź sobie, że odpowiadasz na 3 pytania: „Kim jesteś z urodzenia?” „Kim się czujesz?” „Jak wyrażasz siebie?” – czyli pytania o płeć fizyczną, tożsamość płciową i ekspresję własnej osoby. Przy każdej odpowiedzi masz do wyboru opcje: ‘Kobieta’; ‘Mężczyzna’; ‘Bez płci’ (Gender-free). Możesz też zaznaczyć przestrzeń pomiędzy tymi opcjami. Co wybierzesz jako kobieta nosząca stroje ‘męskie’ i ‘kobiece’, i wyrażająca swoją tożsamość w miejscu pracy, w tradycyjnym rozumieniu po ‘męsku’?   


👩‍🦱👨‍🦱 Zabawa w gender?

Czy jesteśmy wolni od konwencji? Nawet osoby o idealnie binarnej płci, tj. osoby ‘cis gender’: biologicznie perfekcyjne kobiety i mężczyźni, przybierają pozy do fotografii, aby wyglądać bardziej kobieco, lub bardziej męsko.

Co by było, gdyby umożliwiać dzieciom wolność wyboru zabawek i zrównoważony rozwój (gender-free), bez poczucia, że muszą pasować do określonej normy? Co by się stało, gdybyśmy podjęli zabawę z konwencjami? Odwracali normy, mieszali je, uwalniali i przekraczali? Jak w teatrze, który jest idealną do tego platformą. Gdzie męskie, kobiece, lub inne cechy przesadnie wydobywa się na światło. Jak mężczyźni w japońskim teatrze Kabuki, grający kobiece role. Wcielanie się w inną tożsamość może być zabawne, może też przynosić dramaturgiczny suspens. To również droga do ujawniania z przymrużeniem oka porozumień co do tego, co rzekomo jest odpowiednie dla danej płci.

Może jesteś płynna/-y pod względem płci? Gdy zamieniasz w codziennym życiu to, co męskie i co kobiece; czasami na bardziej męskie, czasami na bardziej kobiece. Gwiazdy takie jak Ruby Rose, Miley Cyrus nie czują, że pasują do konkretnej, tradycyjnej gender. A ty? Jak siebie widzisz?

Marzenna Donajski / Donajska


PS. Chciałoby się zawołać „What a Genderful World”! 🌈 I taki właśnie tytuł ma fantastyczna wystawa w Muzeum Tropen (Tropenmuseum) w Amsterdamie. Jeśli ktoś akurat jest w Holandii – to bardzo polecam. Stamtąd właśnie czerpałam inspiracje.