Tak sądzą najczęściej kobiety o prawicowych poglądach. Życie pokazuje, że nie są więcej chronione, niż same ochraniają i wielbią mężczyzn. Historia dowodzi, że zwłaszcza w systemach dyktatorskich i totalitarnych, kobiety są prześladowane, więzione, bite i torturowane. Trudno powiedzieć, że na równi z meżczyznami. Mężczyźni, poniżają i wykorzystują wówczas kobiety, podkreślając swoją „wyższą” pozycję – z większym lub mniejszym uczuciem patriarchalnej satysfakcji, jeśli nie sadyzmu. Czy to przypadek, że dzieje się tak na ogół w społeczeństwach spatriarchalizowanych? Gdzie tu ochrona? Nie mówiąc już o uwielbieniu.
A jaka jest sytuacja kobiet w Polsce?
„Według badań profesor Beaty Gruszczyńskiej z
Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Warszawskiego, blisko
milion Polek jest ofiarami przemocy domowej w Polsce. Polska w 2015 roku
ratyfikowała Konwencję UE o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i
przemocy domowej. Konwencja uznaje strukturalny charakter przemocy wobec kobiet
za przemoc ze względu na płeć, oraz fakt, że przemoc wobec kobiet stanowi jeden
z podstawowych mechanizmów społecznych, za pomocą którego kobiety są spychane
na podległą wobec mężczyzn pozycję. Dlatego tak ważne aby zapisy Konwencji były
wdrażane w Polsce. Niestety wypowiedzi obecnego prezydenta a także wielu
polityków jego formacji wskazują, że władza nie ma zamiaru wdrażać jej w
Polsce, a nawet chce ją wypowiedzieć” – Anna Rudnicka.
Czy można zatem generalizować w sprawie szczególnych przywilejów kobiet? Przywileje na ogół zagwarantowane są dla meżczyzn. Dlatego głosujmy na Kobiety ✍✍✍