Kobiety są mniej rozrzutne od mężczyzn

I lepiej zarządzają finansami

Zasługują więc bardziej na rabaty, ale byłoby to nierównym traktowaniem konsumentów 😏

Kobietom rzadziej niż mężczyznom zdarzają się impulsywne zakupy. Lepiej też spłacają swoje zobowiązania finansowe.

Mają też dwukrotnie niższe niż mężczyźni zaległości z tytułu nieopłaconych rachunków i rat kredytowych (zaległości pań na koniec ubiegłego roku wyniosły 25,7 mld zł a mężczyzn 51,9 mld zł).

Kobiety 3-krotnie rzadziej niż mężczyźni wydają impulsywnie duże kwoty na zakupy.

Takie dane wskazuje Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

Przeprowadzono badania dotyczące częstotliwości wydawania kwot wyższych niż 500 zł pod wpływem impulsu (raz w miesiącu, kilka razy w miesiącu albo w roku). Częściej pozytywnie odpowiadali mężczyźni.

Statystyki nie potwierdzają zatem obiegowych opinii, że to kobiety są bardziej rozrzutne. Jak wynika z najnowszego badania Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor – ponad 51% pań nigdy nie dokonało impulsywnego zakupu za min. 500 zł. I zaledwie 38 % mężczyzn nigdy nie dokonało takiego zakupu.

15% pań przyznaje się do takiego nieprzemyślanego, raz na kilka miesięcy, wydatku. I aż 22 % meżczyzn.

Częściej niż raz w miesiącu tylko 3% kobiet wydaje więcej niż 500 zł, mężczyzn zaś 10%.

Wg. eskpertki może to wynikać z faktu, że panie zarabiają mniej, więc trudniej im wyjąć „ot tak” z portfela 500 zł.
Z badania BIG InfoMonitor wynika też, że paradoksalnie, kobiety – choć lepiej zarządzają wydatkami – są wobec siebie bardziej krytyczne i surowe w ocenie swoich postaw finansowych. Częściej postrzegają się jako rozrzutne i niżej od mężczyzn oceniają swoje skłonności do oszczędzania.

Jedynie 16 proc. kobiet uważa się za oszczędne, podczas gdy wśród panów 20 proc.
12% kobiet przyznaje, że „pieniądze się ich nie trzymają”, mężczyzn zaś 11 proc. mężczyzn.

Ze statystyk BIG InfoMonitor wynika też, że to kobiety mają dwukrotnie niższe niż mężczyźni zaległości z tytułu nieopłaconych rachunków i rat kredytowych. Nawet bez uwzględniania długów alimentacyjnych – które sięgają 12 mld zł, a 95 proc. z nich należy do ojców – zaległości mężczyzn nadal wynoszą około 40 mld zł i są znacznie wyższe.

Dysproporcje są więc ogromne. Dużo mniej jest też kobiet – niesolidnych dłużników. Jest ich ponad 1 mln, podczas gdy mężczyzn – ponad 1,7 mln. Gdyby panowie spłacali swoje zobowiązania tak solidnie jak kobiety, z pewnością wierzycielom by ulżyło i z dnia na dzień z baz zniknęłoby ponad 700 tys. niesolidnych dłużników i 26 mld zł zaległości.

Statystyki pokazują, że odsetek kobiet z problemami finansowymi wynosi 6,5 proc., mężczyzn zaś: 11,4 proc. Wyższe są też przeciętne kwoty zaległości, które wynoszą średnio ok. 23,9 tys. zł u pań i ponad 30 tys. zł w przypadku panów.

Widoczna gołym okiem rzetelność płatnicza kobiet aż prosi się o nagrodzenie rabatami, promocjami i obniżkami z tytułu lepszej spłaty. Jednak różnicowanie ze względu na płeć byłoby nierównym traktowaniem konsumentów wg. ekspertki BIG InfoMonitor.

Marzenna Furmaniuk-Donajska / Donajski

Deklaracja polityczna CSW64 została przyjęta

Deklaracja polityczna #CSW64 została dziś przyjęta. Jest efektem prac 64. Komisji ds. Statusu Kobiet, podsumowującej prawa kobiet w 25. rocznicę Deklaracji Pekińskiej i Platformy Działania.

Państwa członkowskie potwierdzają swoją polityczną wolę działania i uznają, że pojawiły się nowe wyzwania wymagające skoordynowanych i zintensyfikowanych wysiłków, w tym m.in. w następujących kwestiach:

• Uznanie prawa do edukacji dla wszystkich kobiet i dziewcząt, zwracając uwagę na obszary, w których są one niedostatecznie reprezentowane, takie jak STEM;

• Zapewnienie pełnego, równego i znaczącego uczestnictwa, reprezentacji i przywództwa kobiet na wszystkich poziomach i we wszystkich sferach społecznych;

• Zapewnienie kobiecej pozycji gospodarczej, na przykład dostęp do godnej pracy, równej płacy, zabezpieczenia społecznego i dostępu do finansowania;

• Zwalczanie nieproporcjonalnego udziału w nieodpłatnej opiece i pracach domowych kobiet i dziewcząt;

• Zajęcie się nieproporcjonalnym wpływem zmian klimatu i klęsk żywiołowych na kobiety i dziewczęta;

• Położenie kresu wszelkim formom przemocy i szkodliwym praktykom wobec wszystkich kobiet i dziewcząt;

• Ochrona kobiet i dziewcząt w konfliktach zbrojnych oraz zapewnienie udziału kobiet w procesach pokojowych i mediacji;

• Realizacja prawa do zdrowia dla kobiet i dziewcząt, ze szczególnym uwzględnieniem powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego;

• Zwalczanie głodu i niedożywienia wśród kobiet i dziewcząt.

Zdjęcia: UN Women

Marzenna Furmaniuk-Donajska / Donajski

8 marca – Dzień na rzecz Emancypacji

Dla wielu Polaków dzień 8 marca jest dniem adoracji dla kobiet i wręczenia kwiatka (coś jakby ‘Walentynki 2’). Miło, że chociaż raz w roku, patrząc na statystyki alkoholizmu i przemocy domowej w Polsce.

W wielu innych krajach jest to DZIEŃ NA RZECZ EMANCYPACJI oraz solidarności z kobietami i mniejszościami na całym świecie.


PONIEWAŻ:

Marzenna Furmaniuk-Donajska / Donajski

Dla Kobiet od Kobiet: domki dla bezdomnych

Stolarskie Siostrzeństwo Buduje Maleńkie Domki Dla Bezdomnych

Whittier Heights Village to dzielnica malutkich domków w północnym Seattle, stworzona głównie przez wolontariuszki. W pełni zasiedlona pomieści około dwudziestu kobiet bezdomnych oraz par jednopłciowych.

Dla wolontariuszek, które zebrały się w kilka chłodnych i deszczowych weekendów, by zbudować złożoną z malutkich domków wioskę dla bezdomnych kobiet, nagrodą nie była ukończona praca, a raczej poczucie przynależności do zespołu. Wiele z nich po raz pierwszy pracowała na budowie, gdzie nie były jedynymi kobietami.

Alice Lockridge, posiadająca trzydziestoletnie doświadczene w uczeniu innych kobiet, jak wykonywać prace fizyczne, stworzyła projekt Women4Women – inicjatywę, która połączyła wolontariuszki.

„Te kobiety codziennie chodzą do pracy i codziennie słyszą, że nie są wystarczająco dobre, że odbierają pracę mężczyznom i ‘co one w ogóle tutaj robią’ – w sposób albo zawoalowany, albo prosto w twarz, każdego dnia, przez cały okres trwania ich kariery.” – mówi Lockridge.

O Women4Women mówi: „Stworzyłyśmy miejsce, gdzie kobiety mogą przyjechać do pracy i dzielić się swoimi umiejętnościami oraz nabywać nowych w środowisku wolnym od tego wszystkiego”.

Whittier Heights Village to wspólnota 15 małych, kolorowych domków, każdy o powierzchni 100 stóp kwadratowych. W lipcu zaczęli się wprowadzać mieszkańcy, wielu z nich wprost z ulic lub ze schronisk Seattle. W wiosce znajduje się również wspólny budynek z kuchnią, łazienkami i pralnią.

Położona na miejskim gruncie, jest to jedna z dziewięciu takich dzielnic w Seattle. Służą one jako schronienia dla bezdomnych mieszkańców miasta. Wioska operowana jes przez Low Income Housing Institute, który rozwija mieszkania dla osób o niskich dochodach i bezdomnych w stanie Waszyngton. Budowa takiego domu kosztuje około 2500 USD, a roboty w większości wykonują wolontariusze.

Dziesiątki kobiet – a także trochę mężczyzn – odpowiedziało na pierwsze wezwanie Lockridge, kiedy poszukiwała ochotników. Nie wszyscy byli stolarzami: byli też ogrodnicy, hydraulicy i elektrycy, oraz artyści. Byli wśród nich specjaliści z wieloletnim doświadczeniem, ale także osoby, które od lat nie miały w ręku młotka.

„Ludzie rozmawiali o tym, jak bardzo różni się to od zwykłej ekipy w świecie, w którym zwykle pracowali. … Pracowaliśmy, uczyliśmy siebie i innych”- mówi Lockridge.

To była zupełnie inna scena niż zdominowane przez mężczyzn place budowy, na których wielu z ochotników codziennie pracowało.

W budownictwie występuje węższa różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn niż w przemyśle USA. Mimo to Linda Romanovitch, wolontariuszka Women4Women, twierdzi, że wiele kobiet nie uważa takiej pracy za wystarczająco opłacalne opcje kariery.

W branży budowlanej kobiety stanowią około 10 procent z około dziesięciu milionów pracowników budowlanych w USA. Bardzo często jedynymi osobami rekrutowanymi do prac budowlanych są bracia i synowie mężczyzn, którzy już pracują w takich zawodach.

Romanovitch zgromadziła około 15 kobiet z Sióstr w Bractwie, grupy kobiet ze związku Zjednoczonego Bractwa Stolarzy, które wzajemnie wspierają się i uczą.

Regularnie koordynuje ochotnicze projekty dla stolarzy – od budowy małych domów, po naprawę domów dla seniorów i osób niepełnosprawnych.

Siostry odwiedzają gimnazja i licea, by rozmawiać z młodymi dziewczynami o pracach budowlanych, a także odwiedzają więźniarki w więzieniu dla kobiet.

Siostry starają się również zlikwidować niektóre bariery, które uniemożliwiają kobietom pracę, takie jak nękanie, z którego branża budowlana jest dobrze znana. Romanovitch mówi, że współpracują ze swoimi braćmi związkowymi, aby stworzyć ogólnie zdrowsze miejsca pracy i zachęcają kobiety do zgłaszania problemów, kiedy tylko się pojawiają.

„Ale to się dzieje w ślimaczym tempie” – mówi. „Wciąż walczysz ze staroświeckim gównem, ale przynajmniej teraz się o tym mówi”.

Saskia Brown codziennie doświadcza w pracy dyskryminacji.

„Codziennie muszę udowodnić, że naprawdę wiem, o czym mówię”.

 11 lat temu, po ukończeniu szkoły średniej, Brown za namową koleżanki przystąpiła do programu praktyk stolarskich. Podobała jej się ta praca i pensja, postanowiła więc zostać, powoli wspinając się na sam szczyt drabiny.

 Teraz Brown nadzoruje innych stolarzy przy wielu dużych projektach, w tym przy budowie szpitali i wieżowców w całym regionie Puget Sound.

Jednak wyzwania związane z byciem jedyną kobietą na placu budowy – i jednocześnie zwierzchnikiem – są nieubłagane, przyznaje. „Każdego dnia muszę udowodnić, że wiem, o czym mówię”.

Zdaniem Brown, istnieje pewien podstawowy poziom braku szacunku dla kobiet. Ona sama często jest „przesłuchiwana” – nie tyle przez mężczyzn, których nadzoruje, ale przez mężczyzn pracujących w kierownictwie wyższego szczebla, kierowników projektów. „Często oni nawet nie wiedzą, że to robią. Taki właśnie jest świat, taki konstrukt.” – mówi Brown.

Właśnie dlatego praca nad projektem Whittier Heights była tak satysfakcjonująca. Brown dowiedziała się o tym projekcie na spotkaniu, które regularnie prowadzi dla stażystek. I w przeciwieństwie do jej codziennej pracy, tutaj żaden z około 30 nadzorowanych przez nią ochotników nie kwestionował jej osądu ani doświadczenia. „To było miłe i wyluzowane” – wspomina Brown. „Nie było żadnych konkursów w sikaniu na odległość. Każdy z nas miał wspólny cel. To odświeżające. ”

Tłumaczenie: Hanna Harmata

Zdjęcie i tekst: Lornet Turnbull

Bądź damą – mówią

Bądź damą – mówią.

Twoja spódniczka jest zbyt krótka, twoja koszula zbyt długa.
Nie pokazuj tyle ciała. Zakryj się. Zostaw coś wyobraźni.
Nie bądź kusicielką, mężczyźni nie umieją się kontrolować.
Mężczyźni mają swoje potrzeby.
Bądź sexy. Bądź pociągająca.

Nie bądź taka prowokująca. Prosisz się.
Noś czerń, noś szpilki.
Jesteś zbyt dobrze ubrana, jesteś niewystarczająco dobrze ubrana.
Wygląda na to, że się troszkę zapuściłaś.

Bądź damą – mówią.
Nie bądź zbyt chuda. Nie bądź zbyt gruba. Zjedz no coś. Zgub parę kilo.
Przestan tyle jeść. Zamów sałatkę. Odpuść węglowodany. Pomiń deser. Przejdź na dietę.
Boże! Jak Ty wyglądasz? Skóra i kości. Dlaczego czegoś nie zjesz? Jesteś taka wychudzona, wyglądasz na chorą.
Faceci lubią kobiety z odrobiną ciałka.
Bądź rozmiarem 0. Podwójnym 0, bądź niczym.
Bądź mniej niż niczym.

Bądź damą – mówią.
Usuwaj włosy z ciała, wybiel to albo tamto, pozbądź się blizn, zakryj rozstępy, uwydatnij usta.
Botox na zmarszczki, zrób lifting, wciągnij brzuch, podnieś piersi, wyglądaj naturalnie.
Za bardzo się starasz, przesadziłaś.
Mężczyźni nie lubią kobiet, które przesadzają.

Mówią: Bądź damą.
Zrób makijaż, podkreśl policzki, konturuj i pomaluj usta, wyreguluj brwi, wydłuż rzęsy.
Pudruj, zarumień, bronzuj, podkreślaj. Twoje włosy są zbyt krótkie. Pofarbuj je. NIE NA NIEBIESKO. To wygląda nienaturalnie.
Wyglądaj młodo, stare jest brzydkie, mężczyźni nie lubią brzydoty.

Mówią: Bądź damą.
Szanuj się, bądź czysta. Nie bądź dziwką, nie puszczaj się, mężczyźni nie lubią szmat.
Nie bądź taka pruderyjna i spięta i więcej się uśmiechaj.
Sprawiaj mężczyznom przyjemność, bądź doświadczona, wiedz co do czego, bądź niewinna, bądź niegrzeczna.
Bądź fajna. Inna niż wszystkie laski.

Mówią: Bądź damą.
Nie mów zbyt głośno. Nie mów zbyt dużo. Nie bądź onieśmielająca, dlaczego jesteś taka nadąsana?
Nie bądź suką, nie bądź despotką. Nie bądź taka emocjonalna, nie płacz, nie krzycz, nie przeklinaj, znoś ból, nie narzekaj.

Składaj jego ciuchy, gotuj mu obiady, utrzymuj usatysfakcjonowanego – to zadanie kobiet.
Pewnego dnia będzie z ciebie dobra żona.
Przyjmij jego nazwisko. Masz dwuczłonowe?
Walnięta feministka.

Daj mu potomstwo. Nie chcesz dzieci? Będziesz chciała. Zmienisz zdanie.

Mówią: Bądź damą.

Nie daj się zgwałcić, uważaj ile pijesz, nie chodź sama, nie wychodź zbyt późno, nie ubieraj się w ten sposób, nie upijaj się, nie uśmiechaj do nieznajomych. Nie wychodź wieczorami, nikomu nie ufaj. Nie mów ‚tak’, nie mów ‚nie’.
Po prostu bądź damą.

Autorka tekstu: Camille Rainville
Narratorka: Cynthia Nixon
Reżyseria: Paul McLean

(Marzenna Furmaniuk-Donajska, źródło przekładu: Feminiskra)

To nie są przedmioty luksusowe

Brawo Szkocja! 👏
„To nie są przedmioty luksusowe” – Szkocja będzie pierwszym krajem, w którym wkładki i tampony będą za darmo dostępne w aptekach, domach kultury, klubach młodzieżowych, etc. „Zmieniamy kulturę i to naprawdę ekscytujące, że inne kraje na świecie uważnie obserwują co robimy”. Chodzi o przełamywanie tabu, o godność menstruacji dla każdej kobiety, niezależnie od zasobności portfela. O zlikwidowanie podatku od menstruacji.
W Holandii też trwa debata na ten temat, ale Szkocja uprzedziła Holandię 😊

Więcej można przeczytać tutaj: https://www.abc.net.au/news/2020-02-26/scotland-to-approve-free-sanitary-products-for-all-women/12000882?fbclid=IwAR04hHkxm9DArNL00HfJ9pRmirnN3Sfmwt1EZVugg0VOB1tIiY1eh4CpNv8

(Marzenna Furmaniuk-Donajska)

„Upojenie” Stanisława Grochowiaka

Posłuchałam właśnie „Upojenia” w wykonaniu Anny Marii Jopek. Chcę od razu uprzedzić, że bardzo lubię jej wykonania.
Piosenka ładna, wykonanie liryczne, erotyczne, ale…

Oddzielmy od sztuki wykonawczej stereotypy.

Nie chciałabym nigdy więcej słyszeć tylu stereotypów na raz.
Nie chciałabym, aby ktoś wciskał je w nasze umysły, w umysły i podświadomość młodych dziewcząt i dziewczynek.
Płacimy za to zbyt wysoką cenę w życiu.

Każda dziewczynka ma oczywiście prawo pragnąć zostać w przyszłości małą księżniczką, żurnalową pięknością. Jeśli tego chce, to ma do tego prawo. Jak każdy – do własnych wyborów.
Zaprzestańmy jednak tworzyć i powielać oczekiwań na bazie tego typu stereotypów.

Kobieta nie jest tylko i wyłącznie pasywnym obiektem erotycznym. Bez charakterystyki, bez osobowości – choćby i pięknym oraz subtelnym obiektem.
Nie dajmy sobie wmawiać, że jedynym działaniem własnym kobiet, jedyną „inicjatywą” jest odsłanianie ud, podawanie warg…

Dlaczego mróz nie „zmarmurza szczęk” kobiety a akurat mężczyzny?
Dlaczego blask nie „odsłania ud” mężczyzny…?
Dlaczego u kobiety nie można szukać „silnego ramienia” wsparcia?
Bzdury… liryczne, ale bzdury…

Bzdury stereotypów

*

Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
Ani też ”czuła pod miesiącem chwila” –
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest taki deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.
Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli ”klejnot zaufania”,
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli ”klejnot zaufania”,
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.
…itp.

*

Autor tekstu: Stanisław Grochowiak

Kompozycja: Anna Maria Jopek

*

(Marzenna Furmaniuk-Donajska)

MARYAM MIRZAKHANI – Oddane odkryciu – cz. 7/7

Z cyklu „Oddane Odkryciu – siedem naukowczyń, które ukształtowały nasz świat”

MARYAM MIRZAKHANI – matematyczka

Grafika: Daria Koshkina

Dorastając w Tehranie (Iran), Maryam Mirzakhani początkowo marzyła, by zostać pisarką. Dopiero kiedy poszła do szkoły średniej, odkryła swój talent do nauk matematycznych – dziedziny, która zawładnęła jej kreatywnością i intelektem już do końca życia.

W roku 1994 Mirzakhani, jako pierwsza w historii dziewczyna w Iranie, zdobyła złoty medal na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej, z wynikiem 41 punktów na 42 możliwe, a w 2015 powróciła do konkursu – tym razem osiągając maksymalną liczbę punktów.

Doktorat obroniła na Harvardzie. Była prowadzącą badaczką z dziedziny dynamiki i geometrii powierzchni złożonych. W roku 2014 jako pierwsza w historii kobieta zdobyła Medal Fieldsa – najbardziej prestiżowe odznaczenie w matematyce.

“Im więcej czasu poświęcałam matematyce, tym bardziej mnie ona ekscytowała”, mówi Mirzakhani o swoich badaniach. Wspomina zafascynowanie „uczuciem dokonania nowego odkrycia i przyjemnością zrozumienia czegoś nowego, jakby stała na wierzchołku wzgórza i miała świetny widok na wszystko”.

Mirzakhani zmarła w 2017 roku, lecz jej nieoceniony wkład w dziedzinę matematyki wciąż trwa, a jej pionierska kariera wytycza szlaki dla wielu przyszłych matematyczek.

#WomenInScience #KobietywNauce

  • Tłumaczenie: Hanna Harmata

SEGENET KELEMU – Oddane odkryciu – cz. 6/7

Z cyklu „Oddane Odkryciu – siedem naukowczyń, które ukształtowały nasz świat”

SEGENET KELEMU – patologia molekularna roślin

Grafika: Daria Koshkina

Segenet Kelemu zajmuje się patologią molekularną roślin, a jej nowatorskie badania skoncentrowane są na pomocy rolnikom małorolnym w uprawie większej ilości żywności, oraz w wyjściu z ubóstwa.

„Napędem w moim życiu jest chęć zmienienia życia ludzi i poprawienie warunków rolnictwa w Afryce”, mówi.

Kelemu wychowała się w ubogiej rolniczej rodzinie w Etiopii i stała się pierwszą kobietą ze swego rodzimego regionu, która zdołała zdobyć wykształcenie uniwersyteckie. „W mojej wsi dziewczęta zwykle są wydawane za mąż w bardzo młodym wieku, ale na szczęście ja byłam zbyt zbuntowana, by ktokolwiek zajął się organizowaniem mojego zamążpójścia” – śmieje się. „Byłam naprawdę zdeterminowana, żeby pójść na studia.”

Po kilku latach spędzonych na studiach i pracy za granicą, Kelemu powróciła do Afryki, by stanąć na czele nowego pokolenia naukowców. „Uważam, że inwestycja w afrykańskie rolnictwo i badania naukowe jest w rzeczy samej inwestycją w dobro rasy ludzkiej jako ogółu”, mówi.

Kelemu otrzymała nagrodę L’Oréal-UNESCO dla Kobiet i Nauki w roku 2014. Przez Forbes Africa została uznana jedną ze stu najbardziej wpływowych Afrykanek oraz wybrana Osobistością Światowej Akademii Nauk (TWAS) w 2015.

Wyznaczając nowe szlaki dla kobiet w wielu dziedzinach, Kelemu inspiruje nas do zaangażowanej pracy dla dobra spraw, które są dla nas istotne.

#WomenInScience #KobietywNauce

  • Tłumaczenie: Hanna Harmata

MARIA CURIE-SKŁODOWSKA – Oddane odkryciu – cz. 4/7

Z cyklu „Oddane Odkryciu – siedem naukowczyń, które ukształtowały nasz świat”

MARIA CURIE-SKŁODOWSKA – nauki przyrodnicze

Grafika: Daria Koshkina

Maria Skłodowska-Curie była fizyczką i chemiczką, której badania nad radioaktywnością stały się kamieniem węgielnym dla współczesnych badań jądrowych: od rentgenów, po radioterapię w leczeniu raka. Była pierwszą kobietą, która zdobyła Nagrodę Nobla, a także pierwszą w historii osobą, która otrzymała dwie takie Nagrody w dwóch różnych dziedzinach.

Curie uczęszczała na uniwersytet w Polce, później otrzymała doktorat na Uniwersytecie Paryskim. Wespół z mężem Pierrem odkryła dwa radioaktywne pierwiastki – polon i rad. Założyła instytut badań medycznych w Warszawie i wynalazła przenośne maszyny rentgenowskie, które pomogły ponad milionowi żołnierzy rannych podczas Pierwszej Wojny Światowej.

Curie była nieświadoma zagrożenia, jakie niosły ze sobą jej badania. Zmarła wskutek związanej z promieniowaniem choroby, jednak jej odkrycia do dziś ratują ludzkie życie.

Zachęcając nas wszystkich do podążania za własną pasją z ciekawością i odwagą, Curie mówiła: “Niczego w życiu nie należy się bać, trzeba tylko to zrozumieć. Nadszedł teraz czas, by zrozumieć więcej po to, byśmy mogli mniej się bać.” W obecnej dobie jej dziedzictwo wciąż inspiruje kobiety i dziewczęta, zaangażowane w dziedziny STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics – Nauka, technologia, inżynieria i matematyka – przyp.tłum.).

#WomenInScience #KobietywNauce

  • Tłumaczenie: Hanna Harmata