Czy czas już przestać oglądać Gauguin’a?

Takie pytanie, w czasach #MeToo stawiają sobie amerykańscy i brytyjscy historycy sztuki. The National Gallery w Londynie, uważa w każdym razie, że bieżącej wystawie portretów artysty powinno towarzyszyć ostrzeżenie: „Gauguin wielokrotnie wchodził w relacje seksualne z młodymi dziewczętami” – widnieje napis na ścianie muzeum –„Poślubił dwie z nich, z którymi miał również dzieci. Gauguin niewątpliwie wykorzystywał swoją uprzywilejowana pozycję człowieka Zachodu, aby zmaksymalizować swoją seksualną wolność”.

Przekaz ten dotyczy ostatnich 12 lat, które Gauguin – jeden z pionierów sztuki współczesnej – spędził głównie na wyspach Tahiti i Hiva Oa. Na Tahiti nawiązał związek z trzynastoletnią Tehamaną, która była również jego modelką (znany portret „Tehamana Ma Wielu Rodziców” z 1893). Na Hiva Oa były makler giełdowy otrzymał pozwolenie od starszego wioski na zabranie do swojego domu Marie-Rose – również trzynastoletniej. Na południowym Pacyfiku, Gauguin namalował swoje najbardziej znane dzieła, borykając się z brakiem pieniędzy, syfilisem i nadużywając alkoholu.

Ashley Remer, amerykańska kuratorka z Nowej Zelandii, założycielka w 2009 r. internetowego muzeum GirlMuseum.org, które skupia się na reprezentacji młodych dziewcząt w historii i kulturze, uważa, że działania Gauguina jako mężczyzny były tak rażące, że przesłaniają jego sztukę. Dla New York Times powiedziała: „Gauguin był aroganckim, przereklamowanym, protekcjonalnym pedofilem. Gdyby jego obrazy były zdjęciami, nie zaakceptowalibyśmy ich”.

Krytyki wobec Gauguina nie podzielają media we Francji. „Znaliśmy już sztukę zdegenerowaną, teraz jest czas sztuki nieodpowiedniej” – szydził Gérard Biard z satyrycznego Charliego Hebdo. Także Le Monde staje po stronie artyzmu Gauguin’a. „Nowi cenzorzy” próbują narzucić niepokojącą koncepcję światu sztuki: wolność tworzenia zatrzymuje się tam, gdzie zaczynają się prawa grup wymagających bezpiecznej przestrzeni. „Osądzanie twórczości wczorajszych artystów według reguł dzisiejszej moralności prowadzi do cenzury Hitchcocka, Céline, Schiele, Balthusa, Nabokova, Cervantesa, Szekspira, Moneta, Picassa i wielu innych” – napisał Michel Guerrin, szef działu kultury.

Czy rażące działania artysty jako mężczyzny mogą przesłonić jego sztukę? – dyskusja trwa. Weryfikacji poddawane są życiorysy nie tylko żyjących, ale i zmarłych. Na ogół białych, mężczyzn, do obejrzenia dzieł których ustawiają się kolejki.

Wystawa w The National Gallery w Londynie potrwa do 26 stycznia.

Źródło:
INDEPENDENT: https://www.independent.co.uk/…/paul-gauguin-national-galle… ;
TROUW: https://www.trouw.nl/…/kan-het-werk-van-paul-gauguin-1848…/…

Marzenna Donajski/Donajska

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *